Po decyzji prezydenta USA, także koncern Boeing zdecydował, że wyda zalecenie wstrzymania lotów wszystkich 371 samolotów typu 737 MAX do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Firma zdecydowała się na ten krok po informacjach otrzymanych od amerykańskiego urzędu lotniczego, który ma nowe dane satelitarne i dowody w sprawie katastrofy w Etiopii.
Dziś także Kanada dołączyła do grona krajów, które zakazały używania samolotów B737 MAX 8 i ich przelotu nad jej terytorium.
Jeszcze kilka godzin temu amerykański urząd lotnictwa FAA zapewniał, że nie ma zamiaru wstrzymać lotów maszyn Boeinga, bo są one całkowicie bezpieczne. A trzy amerykańskie linie, Southwest, American i United, oświadczyły, że w dalszym ciągu są pewne swych flot.
- Przeprowadzone przeglądy wskazują jednoznacznie, że nie ma systemowych błędów w funkcjonowaniu, dlatego też "nie ma żadnych podstaw do uziemiania samolotów Boeing 737 MAX" - oświadczył szef Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA) Dan Elwell.